Legginsy damskie, to jeden z wygodniejszych elementów kobiecej garderoby. Parę lat temu wróciły do mody w całej mnogości wzorów i kolorów. Są niezastąpionym elementem sportowego outfitu. Ale nie tylko. Odpowiednio dobrane, sprawdzą się również w codziennych stylizacjach oraz podczas wieczornego wyjścia. Kobiety kochają je za wygodę. Zakładając legginsy trzeba pamiętać o kilku zasadach, by nie wyglądać w nich jak prosto z siłowni lub nie zestawiać ich z nieadekwatnymi częściami garderoby, w zupełnie innym stylu.
Legginsy damskie, trochę historii
Legginsy w modzie pojawiły się już w latach 50-tych i 60-tych poprzedniego wieku, między innymi za sprawą Audrey Hepburn i Twiggy. Niektórzy uważają, że wywodzą się od damskich pantalonów, które miały „pilnować” by spod sukienki, za dużo się nie ukazało. Inni, że od męskich rajstop, obecnych już w renesansie. Swój prawdziwy bum przeżyły jednak w latach 80-tych. Legginsy nylonowe lub uszyte z lycry nosiła wtedy niemal każda dziewczyna. Ten nagły szał na legginsy spowodowany był szybko rozprzestrzeniającą się modą na aerobik. Początkowo noszone były w salach gimnastycznych. Szybko jednak trafiły też do mody ulicznej, z całym dobrodziejstwem wzorów i kolorów. Popularny w latach 80-tych strój to kurtka z szerokimi ramionami, body i legginsy właśnie. W latach 90 – tych zdystansowano się do tego trendu, głośno nazywając go kiczem, by powrócić do niego parę lat temu.
Legginsy damskie to wbrew pozorom niełatwy strój, jednakże w dobrym rozmiarze, wzorze i z tkaniny o odpowiednim stopniu krycia mogą się sprawdzić na prawie każdej sylwetce. Trend docenią kobiety, które z różnych przyczyn (np. pajączki, żylaki, cellulitis) nie lubią swoich nóg i chcą je ukryć, natomiast lubią chodzić w sukienkach i spódniczkach i nie chcą z tego zrezygnować.
Jak nosić legginsy?
Legginsy najlepiej wyglądają w połączeniu z górą zakrywającą pośladki, np. z tuniką lub sukienką. Z krótką obcisłą górą mogą, choć nie w każdej sytuacji powinny, nosić je tylko dziewczyny z super figurą. Zgrabne, wysokie dziewczyny mogą pozwolić sobie na noszenie wyraźnych, wzorzystych legginsów, bez obaw, że będą pogrubiać im nogi. Reszta kobiet powinna wybrać te bardziej stonowane, najlepiej kryjące i w ciemnych kolorach.
Skórzane, lateksowe czy błyszczące legginsy sprawdzą się tylko podczas wieczornych wyjść. Wybierając takie legginsy na wieczór trzeba pamiętać by dobrać do nich raczej stonowane, jednokolorowe góry, by nie przesadzić z błyskiem. Na co dzień dobrze będzie wyglądać zestawienie legginsów z kardiganem czy, w wersji bardziej eleganckiej, z długą białą koszulą i marynarką lub kamizelką.
Ciekawą odmianą są jegginsy, czyli legginsy imitujące jeansy. Te najlepiej połączyć z tuniką lub długą koszulą za pupę i np. długimi botkami lub kozakami. Marki z odzieżą sportową, i nie tylko, proponują modne legginsy również na siłownie, by i podczas ćwiczeń wyglądać pięknie i modnie.
I chyba najważniejsza zasada, rajstopowe legginsy należy nosić jak rajstopy! Nie można zakładać ich do krótkich obcisłych bluzek. Sprawdzą się jedynie z sukienką lub spódniczką. Nawet grube rajstopowe legginsy np. 100 DEN nie ukryją prześwitującej, odciskającej się bielizny.
Najlepszą długością nogawki jest długość do kostki, lepiej unikać tych, które kończą się w połowie łydki, ponieważ będą pogrubiać nogi.
