zamknij
Piękna, zdolna i… pijana. Czy jesteś ofiarą HFA?

Piękna, zdolna i… pijana. Czy jesteś ofiarą HFA?

0udostępnień

Ponad 90 proc. alkoholików to nasi sąsiedzi, znajomi z pracy i rodzina. Trudno w to uwierzyć? Zgodnie z badaniami, stereotypy na temat alkoholizmu, które zwykle przychodzą nam do głowy (brzydki zapach, przekrwione oczy, ogorzała twarz czy drzemka na kartonie) dotyczą zaledwie 4 proc. uzależnionych. Przeciwieństwem tego wyobrażenia nałogowców są uzależnieni, którzy na co dzień są chodzącymi ideałami.

Nałóg na wysokich obrotach

Mowa o osobach z grupy HFA (z ang. High-Functioning Alcoholic). Do „wysokofunkcjonujących alkoholików” zaliczają się osoby ambitne, z zadaniowym podejściem do rozwiązywania problemów, żyjące na wysokim poziomie, które najczęściej zajmują prestiżowe stanowiska. Nic dziwnego, że to problem branży biznesowej, bo właśnie w biurowcach i agencjach pracuje większość wysokofunkcjonujących alkoholików. W ich życiu dominuje stres i emocje, które wymykają się spod kontroli. Problem w tym, że tego typu osoby trudno podejrzewać o jakiekolwiek trudności.

Zawsze perfekcyjna? To pozory

Niestety wśród osób z problemem HFA większość stanowią kobiety. – Niejednokrotnie lepiej wyglądają, lepiej pachną, mają doskonały makijaż, ukrywają się naprawdę świetnie pod skrupulatnie przygotowaną maską – o wysokofunkcjonujących alkoholikach mówi Tatiana Mindewicz-Puacz, szefowa fundacji FIRST, która w ramach kampanii społecznej „Alkosfery. Picie w biznesie”, zajmuje się walką z brakiem świadomości na temat alkoholizmu.

Wróg atakuje z ukrycia

Osoby z HFA nie tylko skutecznie ukrywają swój nałóg, ale często oszukują same siebie. Jednym ze sposobów wypierania problemu są przerwy w piciu, które stanowią potwierdzenie panowania nad alkoholem. W innych wypadkach pojawia się usprawiedliwianie i bagatelizowanie – przecież chodzi tylko o jeden kieliszek, a wypijany raz czy dwa dziennie nikomu jeszcze nie zaszkodził. Efekt? Nikt, nawet najbliżsi, nie są w stanie dostrzec problemu, a w konsekwencji nie mogą pomóc osobie uzależnionej.

Znamiona problemu alkoholizmu z grupy HFA

  • Zwiększona tolerancja na przyswajanie alkoholu
  • Picie pomimo szkodliwych skutków psychicznych i fizycznych
  • Doświadczanie „urwania filmu”
  • Poczucie zażenowanie swoim zachowaniem po alkoholu
  • Zachowanie abstynencji przez miesiące/lata
  • Brak umiejętności umiarkowanego picia
  • Zwiększony popęd seksualny po alkoholu
  • Nienaganność w pracy (osiągają nawet lepsze wyniki niż inni)
  • Odnoszenie sukcesów
  • Szacunek w środowisku naukowym i zawodowym
  • Brak zaległości z rachunkami
  • Umiejętne kontrolowanie wydatków
    (Źródło: Materiały Fundacji FIRST)

W czym tkwi problem?

1
Fot. Fotolia.com

Piją, bo nie potrafią poradzić sobie z emocjami, samotnością, związkiem, konfliktami rodzinnymi. Winny często jest również stres, zarówno ten wynikający z nagromadzenia obowiązków, jak i wysokimi wymaganiami stawianymi przez otoczenie lub samego siebie.

Gwoździem do trumny paradoksalnie bywa sukces, bo wspinanie się po szczeblach kariery to spirala, z której trudno się wydostać. Po osiągnięciu pewnego pułapu coraz trudniej o zwolnienie tempa, zrezygnowanie z walki o komfort życia swoich bliskich. Trudno jest też obserwować kolegów i koleżanki z pracy, które przecież „dają sobie radę”.

Czy ten problem mnie dotyczy?

Pierwszym krokiem do zerwania z nałogiem jest uświadomienie sobie problemu. Właśnie o to walczy wspomniana fundacja FIRST w kampanii „Alkosfery. Picie w biznesie”. Pierwszą odsłoną kampanii jest publikacja książki znanej pisarki, dziennikarki i publicystki Caroline Knapp, której nikt nie podejrzewał ani o życiowe trudności, ani tym bardziej o nałóg. „Picie. Opowieść o miłości” to jej historia o HFA, którego ofiarą była przez 20 lat. Oto fragmenty jej publikacji:

„Picie zawsze przynosiło ukojenie. Z biegiem czasu, po wielu, wielu drinkach ta wiedza zostaje przyswojona, lekcje zapadają w duszę – alkohol uspokaja. Alkohol koi i osłania, jest balsamem dla ducha.” „Pokochałam doznania, których dostarczał (…) wyjątkowe poczucie odrębności, zdolność oderwania uwagi od własnej osoby i skierowane myśli ku czemuś innemu, mniej bolesnemu niż to, co czułam…”

Jak walczyć z nałogiem?

Jeśli podejrzewasz siebie lub bliską osobę o problem uzależnienia, udaj się na konsultację do specjalisty. Terapeuta lub terapeuta uzależnień doradzi najodpowiedniejszą formę terapii (spotkania indywidualne, grupowe, spotkania AA) lub podpowie, jak wspierać osobę uzależnioną. Jeśli nie jesteś pewna, czy problem HFA rzeczywiście cię dotyczy, odpowiedz na kilka pytań ze strony kampanii „Alkosfery. Picie w biznesie”, gdzie znajdziesz też listę poradni i innych, sprawdzonych ośrodków oferujących profesjonalną pomoc.

Czy warto wybrać coworking? Sprawdzamy wady i zalety

Wieczorowa torebka – co do niej pasuje?